Blisko 60-cioosobowa grupa ochotników działaj±cych przy Centrum Wolontariatu w Lublinie od 2001 roku ł±czy swoje siły by pomagać uchodĽcom w ramach programu „Pomocy UchodĽcom”.

W lubelskim O¶rodku dla Cudzoziemców, każdego dnia daj± nadzieję, pokazuj± czym jest polska solidarno¶ć i ludzka go¶cinno¶ć. Buduj± ¶wiat przyjazny człowiekowi, który szuka azylu, bezpiecznego miejsca i schronienia. Wolontariusze ofiaruj± swój entuzjazm, pomysły, czas… W zamian otrzymuj± co¶ wyj±tkowego – prawdziw± rado¶ć z pracy na rzecz drugiego człowieka. Wolontariusze pracuj± w grupach, co sprawia, że nabieraj± umiejętno¶ci pracy w zespole, ucz± się współodpowiedzialno¶ci za siebie i innych, a w chwilach kryzysu s± dla siebie wsparciem.



Do ulubionych    Strona startowa
« wróć

Niedziela w doborowym towarzystwie
2012-12-18

W ubiegł± niedzielę, 16 grudnia, wolontariusze programu Pomocy UchodĽcom wyruszyli swoim zwyczajem w trochę inn± rzeczywisto¶ć, senny, przysypany ¶niegiem ¶wiat w stanie ci±głego oczekiwania. Kolonia Horbów to niewielka miejscowo¶ć w pobliżu granicy z Białorusi±, gdzie znajduje się O¶rodek dla Cudzoziemców (jeden z czterech na LubelszczyĽnie i jedenastu w Polsce), miejsce, w którym obecnie na legalizację pobytu oczekuje ponad 100 osób, głównie narodowo¶ci czeczeńskiej, a blisko połowa z nich to dzieci.
Ekipa wolontariuszy jak zwykle przygotowała pakiet zajęć dla najmłodszych i lekcję języka polskiego dla dorosłych. Czasem, przy słabych warunkach atmosferycznych, samo pokonanie odległo¶ci dziel±cej Lublin i Horbów zajmuje niemal tyle samo czasu co spotkanie z uchodĽcami, więc czy warto?
Atmosfera jak± tworz± wolontariusze na organizowanych przez siebie spotkaniach zdecydowanie różni się od szkolnej formuły zajęć. Dzieci nie boj± się popełniać błędów czy zadawać pytań, czasem z pozoru zupełnie abstrakcyjnych. W nagrodę za regularne odwiedziny wolontariusze otrzymuj± na powitanie stęsknione u¶miechy, u¶ciski i nieporadnie jeszcze wyartykułowane powitanie. Na lekcjach języka polskiego pojawiaj± się mamy z kilkumiesięcznymi dziećmi na ręku, bo wiedz±, że lektor nie będzie miał nic przeciwko temu, a „konsultacje międzykulturowe” trwaj± jeszcze długo po zakończeniu zajęć.
Wolontariusze zawsze jad± na spotkanie ze swoimi podopiecznymi dobrze przygotowani, ponieważ wiedz±, że maj± do wykonania konkretne, bardzo istotne zadania, a dzięki swojej otwarto¶ci
i zwyczajnie ludzkiej życzliwej obecno¶ci tworz± doskonał± bazę do budowania przyjaznych relacji między uchodĽcami a Polakami. Powoli krusz± dystans dziel±cy z now±, obc± kultur±, zachęcaj± do wł±czania się we wspólne działania. Nie występuj± w roli urzędników, bardziej przyjaznych go¶ci, dobrych znajomych, z którymi zawsze można porozmawiać, poradzić się, wspólnie wypić herbatę.
Wolontariacka ekipa wyjazdowa wyrusza do Horbowskiego O¶rodka kilka razy w miesi±cu, zwykle w niedzielę. Dodatkowo w ci±gu tygodnia organizuj± zajęcia z edukacji międzykulturowej dla uczniów pobliskich szkół, animuj± spotkania uchodĽców z lokaln± społeczno¶ci±. Na pytanie, czy warto odpowiadaj± – zdecydowanie  tak!
Kilka zdjęć ze spotkania do zobaczenia tutaj
nz